Eksperci finansowi nie mają wątpliwości, że gdyby Jastrzębska Spółka Węglowa uległa pod presją załogi i zawahała się przy przekazywaniu kopalni Krupiński do SRK, wierzyciele zażądaliby natychmiastowego wykupu obligacji wartych 1,3 mld zł. Oznaczałoby to drastyczną niewypłacalność i bankructwo całej Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
W czwartek w Suszcu pod kopalnią Krupiński spokojnie zakończył się protest górników w obronie zakładu, którego załoga liczy ok. 2,2 tys. pracowników. Uczestniczyło w nim kilkaset osób, w tym wiele kobiet. Śląsko-Dąbrowska Solidarność twierdzi, że było nawet tysiąc protestujących, ale źródła policyjne oszacowały liczebność akcji na 300-500 osób. Przez około półtorej godziny przechodzono po pasach na skrzyżowaniu ul. Piaskowej z drogą wojewódzką 935. Niesiono transparenty m.in. „PiS Grabarze polskiego górnictwa”, skandowano m.in. „PiS, PO jedno zło”. Policja zorganizowała objazdy, nie było większych utrudnień w ruchu drogowym.
Kopalnia Krupiński ma zostać przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Decyzję taką podjął zarząd firmy, a poparło Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, w którym państwo ma pakiet kontrolny (55 proc. udziałów). Kopalnia, która (inaczej, niż zakłady JSW specjalizujące się w węglu koksowym) wydobywa tylko węgiel energetyczny. Przez ostatnich 10 lat rokrocznie przynosiła stratę finansową, która skumulowała się do ok. miliarda złotych.
Krupiński do SRK albo bankructwo
Prezes JSW Tomasz Gawlik podkreśla, że długo analizowano rozmaite warianty ratunkowe dla Krupińskiego:
- Żaden z nich nie przekonał banków-obligatariuszy – mówił 3 grudnia podczas Barbórki w kopalni Pniówek, tłumacząc, że bez pozbycia się kopalni Krupiński, JSW musiałaby zbankrutować.
Dlaczego? Bo taki wymóg zawiera porozumienie podpisane 29 sierpnia tego roku z wierzycielami, którzy zgodzili się nadal kredytować spółkę w zamian za uzgodniony program naprawczy JSW. Postanowili pieczołowicie kontrolować jego wykonanie. W związku z realizacją umowy emisji i spłaty obligacji JSW rozszerzono m.in. tzw. „katalog zdarzeń skutkujących obowiązkiem wcześniejszego wykupu obligacji” oraz nałożono na spółkę szereg dodatkowych zobowiązań. Ustalono, że JSW musi m.in. „przekazać części jednostek produkcyjnych: Ruchu Jas-Mos oraz KWK Krupiński do Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A. wraz z częścią załogi odpowiednio w drugim półroczu 2016 oraz w pierwszym kwartale 2017”.
Co istotne – nikt z załogi suszeckiej kopalni nie musi bać się bezrobocia. Część uprawnionych ze względu na wiek i staż pracy w ramach SRK skorzysta z pakietu socjalnego zgodnie z ustawą o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. W innych śląskich kopalniach cieszy się dużym powodzeniem wśród chętnych do przejścia na pomostowe urlopy górnicze (pracownicy dołowi i przeróbki) lub do odejścia za jednorazową odprawą pieniężną (pracownicy powierzchni z minimum 5-letnim stażem). Natomiast wszyscy pozostali pracownicy Krupińskiego (ok. 1,7 tys. osób) mają gwarancję pracy w innych kopalniach spółki.
Po proteście akcje w dół
Niestety protesty pracownicze mają wpływ na sytuację finansową JSW. W czwartek i piątek akcje spółki na giełdzie zaczęły wyraźnie tanieć. Ich wycena obniżyła się o ok. 8 proc. w ciągu niecałych dwóch dni. Rynek prawdopodobnie nerwowo reaguje na postawę załogi.
Bartosz Kulesza, analityk Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA, podkreśla, że wycofanie się spółki z decyzji o pozbyciu się kopalni Krupiński byłoby dla JSW „fundamentalnie negatywną informacją”.
- Taki składnik aktywów, który przez 10 lat (bez żadnego zyskownego roku) przynosi miliard złotych straty netto, ewidentnie jest do wyeliminowania z bilansu i każda inna decyzja będzie bardzo negatywna dla JSW oraz odbije się na wycenie spółki – mówi w rozmowie z portalem nettg.pl, dodając, że dodatkowo na niekorzyść działałoby złamanie przez JSW porozumienia.
- De facto oznaczałoby to, że wierzyciele mają prawo do żądania natychmiastowego wykupu obligacji. Natomiast JSW nie posiada przecież wolnych środków na taki wykup – dodaje Kulesza, który nie podziela też argumentów związkowych, jakoby warto było zostawić kopalnię w strukturze JSW, bo odbiły w górę ceny węgla. Z rynkowego punktu widzenia drożenie węgla, z powodu czasowego ograniczenia wydobycia w Chinach, ma nietrwały charakter.
Rynek śledzi nastroje załogi
Bartosz Kulesza uważa, że rynek obserwuje bacznie nastroje społeczne w spółkach górniczych, ale protesty w JSW nie powinny być dla inwestorów zaskoczeniem.
- W prospekcie emisyjnym, gdy JSW kilka lat temu wchodziła na giełdę, w rozdziale o czynnikach ryzyka wskazano bardzo mocną pozycję związków zawodowych – przypomina analityk i dodaje, że chociaż trudno w stu procentach wyrokować, czy spadek akcji JSW jest pochodną zawirowań przy kopalni Krupiński, czy może wynika z realizacji zysków po wcześniejszych wzrostach, to niewątpliwie pogorszył się ostatnio „sentyment dla naszego górnictwa, bardzo dobry w tym roku”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Oddać kopalnię górnikom za symboliczna złotówkę, niech se gospodarują, pensje ze strat wypłacają...
Szus i ra mają racje, podam wam pare przykładów z khw. Zarabiają nieliczni,nie masz układów z dozorem nie zarabiasz, na wujku w ścianie zarobisz 3tys zł o ile do niej będziesz chodził jest tylko jedna Jest w brud przydupasów,pisarzy,kalfaktorów....kie rowców dozoru ,ONI muszą zarobić.Podskoczysz zmiana oddział a nawet kopalni Gość zrobił aferę że nie ma dniówek z roboty którą wykonuje,poszedł do dyrektora nadpłacili oczywiście,alezaraz zmiana oddziału,i wypłaty 2 tys, a związki mają swoich do obrony Ale nie myślcie że jest aż tak fatalnie z zarobkami można zarobić też 5tyś nie widząc dołu lub leżąc za trafokiem, ale to kontraktowcy .Zastanówcie się dobrze co zrobić.Pozdro.
DO ZAŁOGI .. moi kochani jestem byłem pracowanikiem jas-mosu i powiem wam szczerze że zapewnienia prezesa Gawlika dyrektorzy mają gdzieś i wasza alokacja nie bedzie przebiegała tak sprawnie jak was zapewniają. Powiem wam jak jest teraz .. a mianowicie każdy kto ma jakieś znajomości na szybko zostaje wysyłany za ratownika za sztygara czy na scianach ludzie sobie miejsca ustawiają przed waszym przyjsciem, a do tego dochodzi że pracownicy tacy jak zaklepali sobie wolne miejsca. Wiec naprawde z reka na sercu zobaczycie że nie bedziecie mieli tych posad co macie na swojej kopalnii. Związkowcy zamiast wam pomóc teraz dopilnowac alokacji to trzęsą dupe o swoje stołki .Rada z Jas-Mosu jest jedna ci co mogą orazu idzcie na SRK.
Do susz to za ile beda ludzie na innej kopalni robic jak 2 tysiaki mniej zarobia ?? za 2 tysiace ?? -- tys chyba niepowazny -pamietaj ze gornik sobie da rade lopaty mu nie zabiora gorzej z waflem co siedzi na cieplej posadzie z takimi to bedzie problem .Co do tego ze kazdy by chcial na swoim pozostac tz. swojej kopalni to zrozumiale bo kazda dziure sie zna ale jak bedzie sie trzeba przeniesc to trudno takie zycie
Zeflik masz rację tylko nasi kochani górnicy z Krupińskiego mają oczy zaślepione węglem i nie zdają sobie sprawy jakie są do nich nowe umowy przygotowane i to że nikt im nie daje gwarancji że będą na tych samych stanowiskach robić oczywiście niech zapomną żecalymi brygadami pójdą zaraz na ścianę chłopy z górniczego po 2000 mniej na wypłatę na innej kopalni to się wam oczy otworzą . Wy myślicie że to biuro na pomoście to na co otworzyli przecież mówili że mają dla nas juz miejsca przygotowane a teraz się pytają gdzie chcemy iść. Nie bądźcie tacy tępi co swoja kopalnia to swoja jaka by nie była. Ale tak was zgupili te pany kirowniki St..... i Ti. oni premia o wy nad godziny
Do jsw nie bądź taki bohater niewiem na jakiej kopalni robisz ale gwarantuje ci ze będzie tak samo potraktowana jak Krupiński jak nie wierzysz to idź do kochanych związków i zapytaj
Zeflik! Co ty piszesz? A nie oddawajcie nawet nie musicie bo to my was oddajemy! A nie chcecie przechodzić do innych kopalń to sobie zostancie, my napewno bez was sobie poradzimy
PIS PO JEDNO ZŁO Banda zna drajców... Nie oddamy Krupińskiego tak łatwo, SKANDAL!!!! Odpisy na 580 mln zł - dopisano nam stratę Sprzedaż węgla semi-soft tj. klasy 29 za 140 zł' Najnowocześniejsza przeróbka w JSW Inwestycje na rozcięcie partii E i Zgoń - zrealizowane Koncesja do 2030 roku KOLEDZY GÓRNICY Z KWK KRUPIŃSKI, NIE PODDAWAJMY SIĘ, ONI CHCĄ ZWALIĆ WINĘ ZA CAŁĄ SYTUACJĘ JSW NA KWK KRUPIŃSKI CO NIE JEST PRAWDĄ. DO AKCJONARIUSZY - DLACZEGO ZARZAD CHCE ODDAĆ ZAKŁAD PRACY ZA 0 ZŁ JAK MOŻE SPRZEDAĆ ZA 700 MLN!!! POMYŚLCIE KRAWACIARZE< TU COŚ NIE PASUJE A MY NA TO NIE POTRAFIMY PATRZEC!!! BEDZIEMY WALCZYC DO KONCA PIS-PO JEDNO ZŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Szwed
Pamietajcie gornicy z krupka ze bedziecie sami w tym strajku!!! Ja pracownik jsw w życiu Was gornikow nie popre. My też mamy rodziny na utrzymaniu a Was nikt nie zwalnia. Tylko ZZ tracą na likwidacji bo ich nikt na innej kopalni na stolek nie wsadzi. Pamietajcie-rodzina rzecz święta!!! U nas pracuja ludzie z brennej więc nie ma co marudzic. 500 osób strajkowalo? Chyba 300 sklepikarzy i ludzi zerujacych na kopalni. Pamietajcie o swoich rodzinach. Kazdy ruch przemyslcie 2 razy
Tylko co nam da to zamykanie kopalni? Co nam da zamykanie kopalni, która ma złoża do minimum 2050 roku a węgiel koksowy może brać w 2018 roku (typ 35). W 2020 roku tylko pięc polskich kopalń będzie miało koncesję a Tchórzewski z Tobiszowskim każą zamykać kopalnię Krupiński, która ma koncesję do 2030...? No i rozjechane ściany z węglem gazowo - koksowym, który kosztuje w prognozach długoterminowych ok. 170 dolarów za tonę...o co tu chodzi?
Nie dziwię się ,że akcje JSW idą w dół po tym jak przeciągają się odejścia na urlopy górnicze na Jas-Mosie. Co negatywnie wpływa na ocenę całej tej sytuacji przez górników z Krupińskiego. Gdyby na Jas-mosie tak to długo nie trwało (a ciągnie się juz 3 misiące) to obserwujący to górnicy z Krupińskiego nie bali by się tak SRK, a teraz mają do tego powaody i dlatego protestują,a akcje lecą w dół.
Ktos tu cos kreci bo powierzchcnia nei miala barborek dostac a dostala wiec zostala umowa juz w tym wypadku zlamana -- wiec jak ?? to pretekst do zamkniecia krupnioka ??
Ojoj, akcjonariusze straszą. Ale jakoś im nie przeszkadza, by z pieniędzy spółki opłacać setki biznesów związkowych!!! Jakoś tego nie zablokowali! Nadal miliony płyną z kasy spółki na konta związków!!! Hipokryzja i zakłamanie!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Ratowac? oni poszli do ewy kopacz i chcieli sie sprzedac jak jacys judasze. Bez przesady, strajki na krupionskim sie skoncza w momencie jak alokuje sie gorników, na innych zakladach z automatu czesc pojdzie na urlopy i znowu bedzie miejsce
Głupie strajki zwiazkowców ktorzy chcieli swoje firemki ratowac w nieskonczonosc
Jsw pokazała w ostatnim kwartale ze potrafi odbic sie od dna wielokrotnie, mysle ze akcjonariusze nie beda zawiedzeni pod koniec roku
Ja mysle ze za chwile bedzie korekta, akcjonariusze na dzien dobry wystrszaszyli sie ze skoro protesty i strajki były na powaznie to zarzad ugnie sie i pozwoli krupinskiemu fedrowac na stracie a to pociagnełoby za sobą bardzo wiele negatywnych konsekwencji ale spokojnie zarzad wie co robi i wkrotce wartosc akcji znowu pojdzie w gore
Trochę podobną sytuację obserwowałem podczas przejmowania akcji sieci telefonicznej (bez podawania Nazw firm-chyba było to ok 200 miliardów Euro wg. obecnych cen) przez inną firmę z tej branży. Ta przejmowana sieć telefoniczna należała do potentata hutniczego (budowa rur). Bardzo wielu pracowników tego koncernu miało akcje własnej firmy. Wartość ich akcji przy zbyciu wzrosła chyba 20 krotnie. Nowy właściciel kupił również "firmę matkę" produkującą rury po krótkim czasie porozbijał i posprzedawał wszystko czego z koncernu nie potrzebował, bo interesowała go tylko sieć telefoniczna...Tym sposobem bardzo wielu poprzednio szczęśliwych akcjonariuszy stało się mniej szczęśliwymi bezrobotnymi... Na giełdzie możesz "zarobić" 1000% stracić "tylko" 100% (A. Kostolany)...Niech żyje wolność, kapitalizm i giełda, niech żyje "Solidarność"...po 35 latach ciekawy rozwój..
Do górników z Krupińskiego ... jeżeli ktoś z was nie chce przyjąć propozycji pracy na innej kopalni to proszę się zwolnić. Jestem posiadaczem akcji JSW i nie życzę sobie, aby wasze działania powodowały to że akcje JSW traciły na wartości uznaję waszą postawę jako działalność na szkodę spółki zapamiętajcie jedno to nie wy będziecie decydować o przyszłości spółki, decydować będzie tak jak do tej pory Walne zgromadzenie akcjonariuszy i nic tego nie zmieni pamiętajcie o tym to akcjonariusze są właścicielami spółki.