W kopalni Mysłowice-Wesoła ruch Wesoła ratownicy kontynuują pompowanie wody. Lustro rozlewiska, do którego dotarli w czasie poszukiwań 42-letniego górnika przesunęło się o 10 m. W rejonie pracuje obecnie 15 zastępów ratowników.
- Na razie odpompowano ok. 600 metrów sześciennych wody, aby dojść do głębokości ok. 0,5 m, czyli takiej przy której ratownicy będą w stanie przechodzić na drugą stronę i wieszać dalsze elementy lutniociągu, trzeba usunąć jeszcze ok. 380 metrów sześciennych - poinformował w środę (15 października) wieczorem Wojciech Jaros z Działu Komunikacji Korporacyjnej Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia Mysłowice-Wesoła.
- Obecna wydajność pomp to ok. 440 litrów na minutę. Można więc zakładać, że o ile nie zajdą okoliczności opóźniające pracę, to do rana ratownicy będą posuwać się naprzód przez pierwszą muldę - dodał Jaros.
W rejonie pracuje obecnie 15 zastępów ratowników. Temperatura w okolicach rozlewiska to ok. 30 st. C. Wilgotność wynosi natomiast ok. 80 proc. Ratownicy muszą wciąż i nadal pracować w aparatach oddechowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pokazali ratownicy z holdingu na co ich stać. śa daremni Ci ludzie
Będziecie chcieli żeby te "LAMUSY" , jak nazywacie Ratowników Wam jeszcze pomogli .
Do slowik:i nie siedzą po 6 godzin tylko 12 LAMUSIE pieprzysz głupoty nawet nie wiesz o czym. Do znawca:pompa się sama nie zaniosła,nie podłączyła i nie załączyła no chyba że... Proszę znawców o nie pisanie bzdur skoro nie macie zielonego pojęcia o ratownictwie górniczym...DEBILE!!! Zapraszam do poczytania lektur Pozdrawiam
Do tomek:pewnie pompują ją do nitki np:podsadzkowej,a jeśli chodzi o zastępy to na zastęp który prowadzi prace w trudnych warunkach mikroklimatu musi byś zastęp ubezpieczajacy w dodatku w zadymieniu,poza tym w aparatach izolujących mogą pracować aż 2 godziny i tylko raz na dobę więc może dlatego tyle zastępów troszkę poczytaj albo popytaj a później pisz głupoty Do slowik:śpią czy nie śpią nieważne,napewno czekają na swoją kolej aby pójść do akcji LAMUSIE.
i znów się znawcy znaleźli jedni napewno są w okolicach pomp a inni prowadza tzw prace profilaktyczne które umożliwią zamknięcie chodnika/ściany po wydobyciu kolegi górnika!! wielcy znawcy...
oni tam chyba wykuwaja na pamiec jedyna prawdziwa wersje zdarzen.
to jak oni usuwają tą wodę???piją ją??jeśli tak to co z moczem???co wlał to i wylał :) ja idę na 24 do pracy i akurat na pompowanie wody i jestem sam i nie potrzebuję 15 zastępów ratowniczych!!! zastęp ma 5 ludzi co daje 75 ludzi i co oni pilnują jednej pompy???
PRACUJĄ??? przecież te lamusy śpią rozwaleni w bazach 6h i idą na wyjazd!!! Ludzie obudzcie się!!
Kazdy z ratowników w ciagu minuty wyniesie 10-cio litrowe wiadro i wychodzi 450 l/m. Zmiencie tytuł, bo wode to usuwa pompa, a nie ratownicy.