Jak łatwo policzyć na głębokości, na której zakończono wiercenie tj. 2950 m temperatura skały wynosi ok. 90 stopni Celzjusza, co wynika ze stopnia geotermicznego (wzrost temperatury o 1 stopień Celzjusza na 33 m głębokości). Problemem nie jest temperatura skały, od której woda się nagrzewa do tej samej temperatury. Problemem jest brak wody na tej głębokości, oraz jej zasolenie (proszę przeczytać w komentarzach rozdział : geotermia, w tekście pt."Przełomowy moment energetyki"). Można doprowadzić chłodną wodę z powierzchni i ogrzać ją na tej głębokości w otworze. Jest to jednak proces nieopłacalny ze względu na bardzo małą średnicę otworu i wydajność takiego przedsięwzięcia wystarcza na ogrzanie wody w czajniku. Koszta wierconego do tej głębokości otworu wzrastaja z kwadratem średnicy. Proszę o zwrócenie uwagi na to, że otwór ten już kosztuje ok. 27 - 30 milionów złotych. Ile bedzie kosztował otwór szerokodemensyjny? Sto milionów? Kto da na to pieniądze? Zwracają się one dopiero po dziesiątkach lat, a za roboty trzeba płacić natychmiast. Istotne są też prawdopodobnie bardzo niskie parametry filtracyjne masywnej skały wapiennej uniemożliwiające przepływ wody między dwoma otworami (otwór eksploatacyjny TG-1 aktualnie odwiercony i ok. dwa kilometry dalej otwór chłonny, do którego miano zatłaczać schłodzoną już wodę z otworu TG-1), co było istotą tego projektu. Piszę prawdopodobnie, bo nie udostępniono mi wyników badań, a moje przypuszczenia wynikają z lieratury zawodowej na ten temat opisującej występujące tam skały. Na razie o żadnych złożach nic nie wiadomo. Mówienie na ten temat przez osoby niekompetentne zawodowo mieści się w wieloznacznym żargonie nie mającym żadnego odbicia w rzeczywistości. Stąd bardzo częste przekłamania, nieporozumienia i nieścisłości.