Czytam to wszystko i zazdroszczę kolegom ze Śląska Pracuje w wydziale geodezji UM w Częstochowie A czego zazdroszczę tego że na Śląsku wszystko podpina sie pod szkody górnicze A kopalnie płacą ciężką kasę.W całej Polsce gdzie nie ma kopalń urzędnicy muszą kombinować jak tutaj podpiąć jakąkolwiek awarie i skąd wyszarpać na to pieniądze A na Śląsku szast prast i już podpinamy pod szkody górnicze Naprawdę im zazdroszcze luksusu pracy w takich warunkach.