Te zarządy niech już nic nie robią, im szybciej zostaną zmienione tym lepiej. Straciły całe półrocze ubiegłego roku i pierwsze półrocze tego roku, czyli cały rok. Decyzja jest po stronie właściciela nie można już dłużej zwlekać. Każdy dzień opóźnienia, przybliża KW i KHW do katastrofy. Jeżeli, my formułowicze to widzimy, to tym bardziej powinien widzieć to właściciel. Kiedy były organizowane konkursy na prezesów i wiceprezesów w ubiegłym i w tym roku pisałem, że osoby, które zostały wybrane nie mają wiedzy i doświadczenia na to, aby uzdrowić sytuację w spółkach. To, że posiadają długi staż w pracy w górnictwie - przynajmniej część z nich - nie przekłada się na decyzje dotyczące zarządzania. Zwały węgla nie zmniejszą od oblepionych banerami tramwajów w Katowicach. Jeżeli KW ma wspomagać tramwaje katowickie, to właśnie zrobiło. Węgiel, to nie jest taki towar, który w ten sposób może być reklamowany. Imprezy masowe też nie mają sensu. W kosztach też nic nie zrobiono skoro wzrosły tak mocno. Trzydzieści klika lat temu, jak zaczynałem pracę w przedsiębiorstwie państwowym, to co jakiś czas zbierało się kierownictwo przedsiębiorstwa i ustalało coraz bardziej nierealne plany, po to, aby zrealizować plan roczny. Tego samego oczekuje dzisiaj właściciel, aby spółki obniżyły koszty, tak, aby w całym roku uzyskać dodatni wynik. Scenariusz, który kiedyś napisałem sprawdził się i będzie się sprawdzać w kolejnych miesiącach. Po półroczu właściciel nic nie robiąc może sobie tylko ręce włozyć do nocnika, a właściwie już tam je trzyma, od co najmniej roku. Jak można tak igrać z branżą. To jest nieodpowiedzialne.