Komentarz do artykułu:
Gmina robi wszystko, by kopalnia przestała istnieć

Podyskutujmy. Przy nowym, przyszłym Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego będzie kopalni ciężko uzyskać koncesję na swobodny fedrunek po roku 2020. Koncesja zapewne będzie, ale wydobycie wg jej warunków może być nieopłacalne. W tym miejscu dyrektor zapewne powie, jak w tytule i będzie miał rację. Jest jednak proste rozwiązanie, będzie wilk syty i owca cała. Trzeba tylko przenieść fedrunek z pod Gierałtowic do partii A (o ile dobrze pamiętam). Kopalnia będzie uratowana, plan ruchu pozytywnie zaopiniowany i rentowne wydobycie pełną parą. Jest tylko jeden malutki problem. Czy związkowcy z Sośnicy się na to zgodzą? Taka zmiana pól wydobywczych spowoduje bowiem zmianę koncepcji transportu, która obecnie kieruje nafedrowany węgiel do zakładu przeróbczego na Sośnicy. W proponowanym przeze mnie rozwiązaniu transport podziemny, aby był opłacalny, musi być skrócony maksymalnie czyli do zakładu przeróbczego Makoszowy. Kopalnia będzie uratowana, 5000 górników będzie miało zatrudnienie przez następne 40 lat. Jeszcze nie jest za późno na rozsądne działania.