Moim skromnym zdaniem (jako pracownika KWK Brzeszcze) byłbym za przejęciem Kopalni przez prywatnego inwestora. Wiąże się to z pewnymi obostrzeniami ale myślę, że warto. Prywatna ręka chwyci "lamusów" za pyski i wprowadzi pewne zasady oraz będzie ich konsekwentnie wymagać (myślę o przykrych sprawach o których napisał romandorian). W końcu Kopalnią przestałyby rządzić związki, które pod przykrywką drogi S1 umiejętnie manipulują załogą ukrywając jej realne problemy. Generalnie z tego Zakładu z pewnością można jeszcze wyciągnąć wiele węgla i metanu, które dadzą zyski o ile da się szanse jej prosperować i z "głową" pokieruje.