Komentarz do artykułu:
Katowice: energetyka nie zasypuje gruszek w popiele

No patrzcie, patrzcie jakie ma grono zwolennikow Pan Prezes. Nie interesuje jego ziomow, ze jutro moga zamykac kopalnie, bo wegla za duzo i Unia swoje robi. W doopie to maja, bo najwazniejsze jest ze o Panu Prezesie zapomnieli w portalu. Ludzie! Zastanowcie sie. Stary jestem i pamietam, jak na 1 maja ustawili na trybunie towarzyszy. Byl jeden blisko pierwszego, znaczy sie to dobry towarzysz. Daleko - mniej wazny. A jak go nie postawili, to znaczy sie wrog ludu. Co ja fanzole. Przeciez to spisek. Tego redaktora rozstrzelac. Albo na dol na kopalni. O, nie tam go nie wezma. Tam trzeba czekac, zeby sie dostac do roboty..