W KHW związki to tylko nazwa i nic więcej. W tej firmie związki siedzą w kieszeni zarządu i nie podnoszą głosu, bo mogą wylecieć z układu tu panującego. W KW iJSW co jakiś czas mają jakieś dodatkowe pieniądze dla pracowników, w KHW pieniądze zabierają pracowniką.W JSW związki nie boją sie zastrajkować, a ponoć to też należy do skarbu państwa. Zarząd z pracownikami robi co chce, to nowy typ obozów pracy,