Czy może mi ktoś wyjaśnić, co oznacza dwukrotnie powtórzone w tekście słowo "samoistnie" ? Czy nie jest to eufemizm ukrywajacy prawdziwą przyczynę tych wstrżasów, którą są roboty górnicze prowadzone w ZG Rudna? Jeżeli chodzi o "samoistne" wstrżąsy, to przed rozpoczęciem eksploatacji w ogóle ich nie było. "Samoistne" ma oznaczać, że nikt nie miał wpływu na ich zaistnienie, a przecież nie jest to prawdą. Z prostej logiki wynika, że nic nie może powstać z niczego. Coś musiało być ich przyczyną? Jest to moim zdaniem próba zdjęcia odpowiedzialności z zaistnienia tego wstrząsu z kierownictwa KGHM. To, że ono samo tak uważa, to nie ma się czemu dziwić. Znacznie gorzej jest, że w ukrywaniu prawdy bierze udział Wyższy Urząd Górniczy, który powołany jest do całkiem innych celów. W ten sposób zamiast zapobiegać powstawaniu najcięzszych zgrożeń w górnictwie, będziemy tylko usprawiedliwiać wysoko postawionych mnadżerów, którym niebezpiecznie jest się narażać.