Komentarz do artykułu:
Gierałtowice: kolejne nieprawidłowości w gminie

Bzdury do kwadratu. To, że sobie gdzieś wisi stara reklama to nie znaczy, że akurat radny ją tam powiesił. A to zaś, że radny oglądał widowisko bokserskie nie oznacza, że rozglądał się, jakie banery powiesili organizatorzy na ścianach. Jeżeli radny nie ma umowy to nie wykorzystuje mienia gminnego. Zwykłe czepialstwo z palca wyssane.