Komentarz do artykułu:
Górnictwo się zwija, czy my zwijamy górnictwo?

Tak gwoli ścisłości. Duży zakres poszukiwań miedzi to był zapowiadany, ale zanim pan premier raczył wystąpić z zapowiedzią podatku od niektórych kopalin. A dokładniej przed tym jak jeden z jego ministrów raczył podać ile się spodziewają wpływów z tego tytułu. Firmy sobie policzyły ile to wyniesie i się zmyły - podatek zabiera ok. 1/6 wartości metalu znajdującego się w wydobytym urobku (jeszcze przed przeróbką czyli bez uwzględnienia strat technologicznych). Na razie wróciła jedna firma ze Speczikiem, która zaczęła wiercenia w lubuskiem i póki co są bardzo ostrożni w działaniach.