pamiętajmy jedno że wysoko postawiony tata odpowiednio przygotował córkę do tej pracy. od młodych lat była związana z węglem i lepiej stawi czoła wyzwaniom niż niejedna kobieta. sam mam córkę i był bym dumny gdyby skończyła AGH i podjęła pracę na dole. jestem szt. zmian. na wydobyciu i miałem okazję spotkać Magdę na dole kilkakrotnie załoga przyjmuje ją ciepło i jest dumna że to właśnie u nas jest porządek na takim poziomie .że szef BHP nakłonił córkę do pracy na dole. pamiętajmy że na własny wizerunek pracujemy sami!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!