Jakiekolwiek zmiany beda w przepisach, to cel bedzie jeden: gornik ma robic, az padnie. Nie wierze w zapewnienia, ze gornik z przodka przejdzie po 25 latach na emeryture. A co do lekarzy orzekajacych. Jak im sie dobrze zaplaci, to podpisza wszystko. Oczywiscie za nasze pieniadze