karwot...wypadki w kopalniach wynikają ze złej organizacji pracy, pośpiechu, zaniedbania czy rutyny. Jak w każdym innym zawodzie. Pytasz dlaczego jest tyle trupów? 20 osób w kwestii roku czy to dużo? Po prostu wypadek na dole ładnie się "sprzedaje" medialnie w środkach masowego przekazu. Czemu nie robi wrażenia około 60 trupów na polskich drogach co weekend? (kilka tysięcy zabitych w skali roku). Podejrzewam, że wypadków śmiertelnych na przykład na budowach jest o wiele więcej niż w kopalni tylko o tym nikt nie mówi. Tak więc nie mówcie, że wypadki śmiertelne na dole to są to jakieś duże liczby. Co nie zmienia faktu, że lepiej aby tych wypadków było 0.