Z tego co przeczytałem po moim pierwszym wpisie to tylko kolega bluejohn zrozumiał sens mojej wypowiedzi. Nie jestem żadnym prowokatorem . Jestem już emerytem i nie siedzę w ciepłym kurw dołu jak sugeruje G1 ale w domu. Ktoś by zaraz się odezwał co ciebie dziadu obchodzą górnicze emerytury. Mógłbym się nie wypowiadać jak sugerowali to niektórzy, ale te sprawy mnie interesują bo na kopalni pozostawiłem mnóstwo kolegów i życzę im tego samego czego sam doświadczyłem tj. możliwości przejścia na pensyję po 25 latach niezależnie od tego co robią w pracy. Przyznaję, że się trochę uniosłem ale nie rozumiem co wniosą wypowiedzi Poola (bez urazy) do walki o Wasze emerytury. To Poola i podobnych można nazwać prowokatorami bo napuszczają swoimi wypowiedziami jednych na drugich. Na innych forach dzielą stanowiskami komu się należy emerytura po 25 latach a komu nie. Takie wypowiedzi Piechcińskiego i Tuska g…o obchodzą. To rząd zadecyduje czy po 25 latach odejdziecie na emerytury. Takie fora powinny jednoczyć , a nie naskakiwać jeden na drugiego. Sam pracowałem na kopalni i wiem, że byli, są i będą biurowcy, kalifaktorzy oraz inni kombinatorzy. Jest na to przyzwolenie Dyrekcji i żaden z Was tego nie zmieni. A że jest to niesprawiedliwe jak napisał Pool to już inna bajka. Wszystkim pracującym na kopalni, nawet tym z biura i magazynków kibicuje w walce o Wasze prawa emerytalne i życzę Wam aby nikt Wam ich nie odebrał. Z górniczym pozdrowienie Szczęść Wam Boże. Ps. Jeżeli moją wypowiedzią ktoś się poczuł urażony to bardzo przepraszam, ale wypowiadaniu się na forach nikt mi nie zabroni czy się to komuś podoba czy nie.