Jaka kultura górnicza? Ta na pokaz tak, ta Kultura przez duże K tak, ale nie ma czegoś takiego jak kultura zwykła w relacjach z ludźmi. Zwłaszcza na Makoszowach w Zabrzu - nadszt. "Janosik", obecny i były dyrektor - jedno wielkie chamstwo, poniżanie górników, lżenie. Szkoda słów.