skoro czarne skrzynki będą umozliwialy przeniesienie ich to co to zmieni w profilaktyce? nie ma urzędu to ładujemy skrzynkę w jakies ladne miejsce, urząd przyjeżdza na kopalnie to przekładamy tam gdzie ma byc. Jak znam władze naszych kopalń to tak będzie. Nic to nie zmieni. Jedyna opcja na zmiany to utworzyć na każdej kopalni biuro urzedu gorniczego gdzie siedzial inspektor caly czas i zjezdzal i kontrolowal na bierząco. A co do czarnych skrzynek to one bedą spelniac swoje zadanie tylko wtedy jak ktos z urzędu sie łańcuchem do nich przypnie i bedzie pilnowal zeby nikt ich nie ruszal