Komentarz do artykułu:
Bajki o trzęsieniu i ociepleniu

Czy to nie jest dziwne, że automat likwiduje niektóre moje wpisy na ten temat? Ale do rzeczy. Odpowiadam od końca. Portal ten jest tubą górnictwa, tylko proszę zauważyć, że tubą mówiącą prawdę, a prawda nie zależy od tego kto ja mówi. Co jest przyczyną ocieplenia klimatu? Odpowiada na to anegdota o Izaaku Newtonie. Pytał on studenta dlaczego Ziemia obraca się ze wschodu na zachód? Student, który nie umiał odpowiedzieć na to pytanie zaczął się jąkać: wiedziałem..., wiedziałem... tylko zapomniałem. Na co Newton: Panie! Za wszelką cenę sobie przypomnij. Nikt tego nie wie! Pan wiedział i akurat musiał zapomnieć! Po prostu ludzie jeszcze nie wszystko wiedzą i nie muszą tego wiedzieć, wszak wiedza o świecie jest nieskończona. Bilans dwutlenku węgla zawsze był na świecie constans niezależnie od tego czy byliśmy na nim, czy nas nie było. Przecież te pokłady obecnie spalanego węgla skądś się wzięły? Ano z roślin, które w karbonie i niedawnym jeszcze trzeciorzędzie były, jak paprocie kilkunastometrowej wysokości. Dziś wydobywa się je w kopalniach węglowych. Kiedyś w tamtych okresach czasu dwutlenku w atmosferze było znacznie więcej mimo że nie było człowieka na ziemi. To, ze ilość dwutlenku wzrasta w czasie uprzemysłowienia nie jest żadnym dowodem. Tak jak w sprawie o morderstwo nie może być winien tylko ten, kto był najbliżej zdarzenia. Oczywiście, można mi zarzucić, że dobieram argumenty do swojej tezy. Proszę zwrócić uwagę, że są one zawarte w podręcznikach geologii dynamicznej, stratygraficznej, paleontologii i paleozoologii napisanych grubo jeszcze przed powstaniem całej teorii ocieplenia klimatu na skutek wzrostu ilości dwutlenku węgla. Są to ustalenia niezależne od branży górniczej i jakiejkolwiek innej.