ja bym proponował rozwiązać tą sprawe z tymi kolesiami po górniczemu,myśle że jakby jakiś członek mojej rodziny zginął przez zaniedbania przełożonych to sądze że dziennie bym był u takiego delikwenta,sąd nie daje rady ! to ludzie sami ich osądzą
ja bym proponował rozwiązać tą sprawe z tymi kolesiami po górniczemu,myśle że jakby jakiś członek mojej rodziny zginął przez zaniedbania przełożonych to sądze że dziennie bym był u takiego delikwenta,sąd nie daje rady ! to ludzie sami ich osądzą