Oczywiście że lepiej budować takie tykające bomby w innych krajach, bo u siebie, nawet pod rządami Putina byłoby trudniej... Nie potrzebujemy dziś energetyki jądrowej, mamy węgla na 200 lat, klasyczny gaz ziemny i łupkowy, głębiej ropę łupkopwą, do tego 80 proc powierzchni Polski "siedzi" na skałach geotermicznych i ma wody geotermalne więc o atomie pomyślą przyszłe pokolenia, tak za 50-60 lat - o ile nie zostaną wdrożone (bo odkryte zapewne już są) inne źródła energii