Dla mnie wiele o środowisku górniczym powiedziało, kiedy tak ochoczo odrywali od tego górniczego tortu wszystko na powierzchni. Nie mając pojęcia o Zakładzie Przeróbczym też szybko się tego pozbyli. Pozostawili przy sobie i swoich przywilejach INSPEKTORÓW pracujących na zarządach. Kiedy mówią , że należy walczyć wspólnie w głowach obmyślają, kogo sprzedać: sygnalistę, elektryka ślusarza....Kiedy przeróbkarzom dołożyli 12 lat pracy /to jest połowa tego co obecnie mają do przerobienia dołowcy/, powtarzam dołożyli, nawet palcem nie ruszyli. Ja mając 30 lat przepracowane na zakładzie przeróbczym wiem, że tych 19 pozostałych lat napewno nie dorobię. Szczęść Boże Górniczo załogo. Pomyślcie czasami też o innych co też pracują przy węglu.