dokładnie dsd - zgadzam się w 100% - pracuje przy zaporach pyłowych - niedalej jak 200 m. od przodka czy ściany z 5 razy w miesiący gdzieś na przekopie, no i co z moją emeryturą - szychty 1,6 (wentylacja) robie w syfie, na rano jest nas 9ciu na podziele - do pomocy jako drugiego zawsze największego lebra z oddziału się dostaje itd. Robota nie jest lekka - czyli co mam od poniedziałku kombinować na wydobycie czy jak????? A przy okazji zobaczcie jak nas już poróżnili :/