No i zaczyna się ;)), kogo można by jeszcze sprzedać by "uratować" swoje, wychodzi na elektryków i sygnalistów. Sprzedaliście wszystko na powierzchni: warsztaty mechaniczne , transportowy, elektrociepłownie a ostatnio nawet Zakłady Przeróbcze by ratować te swoje "przywileje", a tu klapa i zabrali się za dołowców. Teraz będzie szum na kopalniach jaka im się to krzywda dzieje i będą masówki, manifestacje i referenda bo "świętym krowom" się krzywda dzieje. Poczujcie na swojej skórze jak się czują Ci sprzedani przez Was. Tak na marginesie to na kopalniach emerytów górniczych tzw "nieśmiertelnych" jest tak wiele, że myślę, że Oni chcą dłużej pracować, więc do 55 lat....