Prosta rzecz, Borynia musiła wygrać (za dużą już w nią zainwestowali) tylko że nie rozumie jedneego jakim cudem na oczach wszystkich po przejściu TOR-u nie dostali nawet sekundu kary?! jak to jest możliwe!!! pokonanie niskiego przejścia bez kasku i lampy na głowie oraz zamknięcie przełazu gdy jeden z ratowników jest jeszcze w środku. To jest prawdziwa czysto - sportowa rywalizacja - heh.