To fakt, bardzo dobry Dyrektor. Zawsze potrafił wyważyć pomiędzy dobrem kopalni a sprawami pracowniczymi. Dupę nie raz ratował załodze, ale jak się coś spaprało to na miękkich nogach się wchodziło, bo potrafił zagiąć każdego. Życzę mu jak najlepiej
To fakt, bardzo dobry Dyrektor. Zawsze potrafił wyważyć pomiędzy dobrem kopalni a sprawami pracowniczymi. Dupę nie raz ratował załodze, ale jak się coś spaprało to na miękkich nogach się wchodziło, bo potrafił zagiąć każdego. Życzę mu jak najlepiej