Pragnę zauważyć, że planowana kopalnia pod Legnicą nie jest na terenach pustynnych tylko tam mieszkają , żyją i maja swój dobytek ludzie. Chcesz ich zamknąć w skansenie decydując kiedy wypuścić? Za 30, 50, 100 lat gdy kopalnia będzie chętna na nabycie gruntów z ich domami? A oni to worki ziemniaków do przerzucenia w inne miejsce? Chcesz kopalni wkoło Legnicy i Lubina? Zapłacić ludziom OD RAZU odszkodowania żeby mogli stamtąd spieprzać i zacząć nowe życie nie tracąc nic, teren ogrodzić i możesz sobie razem z resztą bandy węglowej przez 400 lat kopać ile wlezie. Z pozycji warszawki czy innych miast mieszkańcy blokowisk są mocni w gębie, bo nie mają zielonego pojęcia o problemach takich ludzi których zamyka się w gettach bez możliwości wyboru, bo nikt od nich domów na węglu z widmem kopalni nie kupi za taką cenę żeby mogli się wynieść z dala od tego węglowego syfu. Przed monitorkami fachowcy od węgla się znaleźli i bezpieczeństwa energetycznego. W d... mamy te wasze bezpieczeństwo, jak nam się wszystko co mamy wali bo ktoś kasę na nas chce zrobić wciskając kity o prądzie dla Polaków z węgla. Ten wasz węgiel jak zapalisz żarówkę jeden z drugim to naszą krwawicą i potem naszej pracy, łzami stracenia wszystkiego spłynie. Pamiętaj o tym jak włączysz światło w kiblu.