Nareszcie ktoś dał głos przeciwko lobby atomowemu. Nie wypada powiedzieć o poranku. tego co myśle o pokłonach pana premiera w strone unijnych przyjaciół, bo mam wrażenie, że nadal jesteśmy pod butem Wielkiego Brata. We Francji od Czarnobyla jest opór społeczny wobec atomówek, a po Fukushimie nic tam nie zostanie zbudowane, więc jest taki kraj jak Polska rządzona przez PO, gdzie mimo wycofania sie Niemiec z energetyki jądrowej koledzy min. Drzewieckiego nadal myślą, że Polacy to ciemnota z Nibylandii i dadza sobie zbudować to g.... pod nosem. Otóż panowie, zdziwicie się. A zieloni mogliby trochę podszkolić się i popatrzeć na to co ostatnio robi Japonia w kwestii energii z wiatru. Jest to budowla - w formie wieży wielowiatrakowej, optymalnie reagującej na powiew z każdej strony. Bo te stalowe kolosy z jedną turbiną to kolejny lobbing przemysłu stalowego. A każdy lobbing jest kosztowny. A poza tym szanowni ekolodzy, jest przecież do wykorzystania energia fal, nie potrzebuje żadnych wież wiatrowych i jest niezależna od pogody, bo morze kołysze się bez względu na pogode.