Proponuję w ramach odwzajemnienia pojechać do Francji i straszyć miejscowych rolników jakie skutki mogą dosięgnąć ich wina i sery gdy jakiś kataklizm spowoduje radioaktywny wyciek z ichnich elektrowni atomowych. Dobrze znamy tych europejczyków rzekomo zielonych, a opłacanych przez Gazprom.