to nie były negocjacje tylko wyjazd na kawę bo jak ktoś widzi jaka jest inflacja na poziomie 4,5% a podwyżek jest 5,5% to prosta matematyka zostało 1% podwyżek A związki szczycą się tą podwyżką i to są związki to są sprzedawczyki.
to nie były negocjacje tylko wyjazd na kawę bo jak ktoś widzi jaka jest inflacja na poziomie 4,5% a podwyżek jest 5,5% to prosta matematyka zostało 1% podwyżek A związki szczycą się tą podwyżką i to są związki to są sprzedawczyki.