Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Niemiecka propozycja

Wielokrotnie o tym pisalem. Podstawowym problemem gospodarki w Polsce jest mafia polityczna, ok, nazwijmy to osmiornica kacykow partyjnych , ktorzy nie mysla o niczym innym tylko o rozdawaniu swoim kolesiom i kolezankom teraz stanowisk. Pani Srzelec razem z Waldo nic nie zrobila dobrego dla gornictwa, za jej kadencji produkcja spadala, koszty rosly a inwestycje zredukowano o 50% conajmniej. Nominowani przez to kombo prezesi i dyrektorzy kopalni zajmowali sie wszystkim tylko nie tym za co im placono oficjalnie. Teraz Strzelec dostala w "nagrode" stanowisko prezesa KW SA. To jest niewyobrazalne aby najwieksza firma gornicza w Europie , ot taka miala byc kierowana przez babine ktora nie zna zadnych jezykow , nie ma zadnego doswiadczenia w Weglu, nie ma nawet pojecia o nowoczesnym prowadzeniu biznesu gorniczego. Popatrzmy na poludnie do OKD. Kto jest szefem firmy? A co do eksportu do Niemiec. Aby tam eksportowac musielibysmy wpierw wpakowac kilkanoascie miliardow zlotych w infrastrukture kolejowa. Pociagi na Slasku jezdza ze srednia predkoscia 10km/godzine. Moze bedziemy eksportowali po autostradach na ciezarowkach? To tez niezly pomysl. Pytam sie kto za to glupoty zaplaci? nasze koszty produkcji nigdy nie dorownaja odkrywce w Rosji, Poludniowej Afryce, Kolumbii czy Stanom. Po prostu sie nie da i najwyzszy czas skonczyc o tym dyskutowac.