Każdy ma w swojej wypowiedzi rację . Pan Zagórowski podsumował to "są m in. bariery prawne, trudne relacje z lokalnymi samorządami oraz rozpasanie liderów związkowych, przedkładających pistolet nad dialog." odniosę się tylko do relacji z samorządami( patrz - mieszkańcy , prywatni właściciele domów itp) krótko mówiąc SZKODY G. Propozycja prosta - wypłacić uczciwie wszystkie budynki i obiekty znajdujące się na terenie obszaru górniczego ( na powierzchni) i " kopcie do woli " !!! A kto chce dalej mieszkać w "krzywym" , budować na szkodach TO TYLKO JEGO SPRAWA , Wtedy może co prawda zniknąć bezpowrotnie gmina czy jej część . Historia oceni co było słuszne!