Do sdf: wbrew pozorom trzeźwo oceniam sytuację. Oczywiście, że jest wiele zawodów, gdzie człowiek naraża się na różne niebezpieczeństwa. Tyle że można w nich zabezpieczyć się na 100%, wypadek zawsze jest tam z winy człowieka, wynikający z jego zaniedbania, rutyny, itp. Niewielki jest odsetek zdarzeń spowodowanych jakimś innym, niezależnym czynnikiem. Natomiast zawody związane z wydobywaniem różnych kopalin, minerałów, rud, drążeniem tuneli zawsze będą obciążone ryzykiem wypadków spowodowanych przez siły natury. Tu nie da się w pełni zabezpieczyć, zawsze istnieje ryzyko zajścia nieprzewidzianej sytuacji... Jeżeli szanowny sdf pracujesz na kopalni, to staraj się nie przysypiać na okresowych szkoleniach BHP. Wiem, że czasami są nudne, ale ja trafiłem na różnych bhp-owców i ich wykłady wiele wyjaśniły...