Komentarz do artykułu:
Krupiński: Zapalił się metan...

Zasnę dopiero jak będę wiedziała, że Tata jest cały i zdrowy w domu i że śpi już w swoim łóżku :) dziękuję bardzo ! Tobie też spokojnej nocy, wszystko będzie w porządku i Twój mąż wróci do Ciebie rano :) Nigdy nie zapomnę tego uczucia jakie towarzyszyło nam dzisiejszego wieczora. Nikomu nie życzę tego przeżyć, ale na szczęście wszyscy żyją !