Moj mąż, ktory pracuje na Krupińskim opowiadal mi, gdzie na kopalni mają przepisy i co sie robi z metanomierzami... dzis prawie ze umarłam ze strachu :(
Moj mąż, ktory pracuje na Krupińskim opowiadal mi, gdzie na kopalni mają przepisy i co sie robi z metanomierzami... dzis prawie ze umarłam ze strachu :(