Dzisiaj w Urzędzie Arch, obok Taurona w Jaworznie, krążyły plotki, że strajk spowodowany jest tym, że Prezesi podobno zyskują przez giełdowe zyski jakieś straszne kwoty, a pracownicy nic nie zyskują. Faktem jest, że skoro giełda daje Tauronowi "zaskakująco wysokie" jak wyczytałam w internecie, profity to powinno się to przekładać na cały pion pracowniczy, po to się te działania powoduje. Nie po to aby mieć prywatne korzyści od wyłącznie szczebla zarządu. A może prawo mówi inaczej. Wtedy strajk byłby naruszaniem jakiegoś prawa.... ?