Komentarz do artykułu:
Niemcy: Fedrowanie na czysto

Szanowny Panie/Pani "ślązak" uspawiedliwianie stanu organizacyjnego i technicznego polskiego GWK w stylu "Mając takie środki na inwestycje jak mają niemcy moglibyśmy tu pisać cuda wianki" świadczy o kompletnej nieznajomości zagadnień subwencji w RF Niemiec. Pisze Pan, że polskie górnictwo odprowadziło do Państwa na podatki i opłaty 3,5 miliardów PLN. Czy chce Pan zasugerować tą wypowiedzią, że niemieckie GWK nie płaci podatków i opłat? Niemieckie GWK płaci wszystkie rachunki na bieżąco (po to są m.i. subwencje) i nie musi być pośrednio subwencjonowane prze przedsiębiorstwa, którym jak to jest regułą subwencjonowane przez firmy trzecie, którym nie płaci przez wiele miesięcy należności za towar i usługi spychając je do bankrutctwa, albo pobierania długów w bankach aby wypłacić własną załogę i kupić materiał dla dalszej produkcji. Do Pani/Pana "górnika" 3,7 km to w matematyce trochę więcej niż 2 km a poziom -800 m to nie - 400 m. Kamień nie idzie bezpośrednio do płuczki, tylko jego stumień jest tak definiowany, aby odpowiednio do wymaganej jakości ustawić urządzenia w płuczce. Kamień z płuczki jest transportowany dolną taśmą, tej samej taśmy, która transportuje surowy urobek na powierzchnię do poziomu -800m a dalej systemem taśm i skipem na powierzchnię a cieżarówkami na hałdę... Ta inowacja powstała w roku 1986 ... To tyle jek chcesz więcej wiedzieć to wejdź na stronę www rag de tam możesz nawet zjechać (virtualnie) na dół...musisz trochę rozumieć po niemiecku. Glżckauf aus dem Ruhrgebiet

16 kwietnia 2011 16:21:55
Niemcy: Fedrowanie na czysto