Komentarz do artykułu:
Podatek węglowy zelektryzował Unię Europejską

Czy każdy złodziejski pomysł europejskich lobbystów przemysłów tak zwanej "czystej energii" musimy rozważać jak pismo święte? CZy musimy tracić czas i pieniądze na tak oczywiście zakłamane pomysły? Wiadomo, że po katastrofie w japońskich elektrowniach jądrowych padają nadzieje na inwestycje w energetyce jądrowej, świat nie da sobie już wcisnąć bajek o bezpiecznych elektrowniach jądrowych, wię europejscy lobbyści wsiadają na następnego konika czystsze spalanie. A gdzie w tym lobbowaniu biopaliw emisja CO2 z upraw roślin energetycznych? Cicho sza, cichutko o tym, bo a nuż lud doiwie się, że jest robiony w kuku...