Do roboty a nie strajki w głowie, nigdy nie będzie dobrze, jak za każdym razem się płacze i strajkuje. Nikomu nie jest lekko ale każdy ciągnie swój wózek a nie użala się jak górnicy. Śmiech jeden wielki.
Do roboty a nie strajki w głowie, nigdy nie będzie dobrze, jak za każdym razem się płacze i strajkuje. Nikomu nie jest lekko ale każdy ciągnie swój wózek a nie użala się jak górnicy. Śmiech jeden wielki.