Komentarz do artykułu:
Libiąż: Zbiorowy wypadek w ZG Janina

powiem tak. Jechałem w tym fericie i mam już pewnośc że więcej nie wsiąde do żadnego tego typu ciągnika!! połowa załogi zdążyła wyskoczyć a reszta leciała wraz z ciągnikiem pareset metrów ( nie powiem że jechali bo prędkośc była tak duża że cud że nikt nie zginą ) byłem na miejscu wypadku i powiem że na pierwszy rzut oka w podświadomości byłem pewny że zgineło pare osób.. tam naprawde doszło do cudu bo jak inaczej nazwac lekkie obrazenia?? nawet nijestem wam wstanie opisac jaki tam byl bajzel, maszyna byla poskladana a wagoniki byly jeden na drógim, inne na boku..