Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Bezpieczny górnik

Cd. o naszej miedziowej baletnicy. Trudno przypuszczac , ze wyprawa na zakupy zamorskie sie powiedzie gdy prezes Wirth nie potrafi obnizyc kosztow produkcji miedzi u siebie - za jego panowania wzrosly o 50%! A mialo byc inaczej po przejeciu dowodzenia przez lokalne struktury PO . A wyszlo jak zawsze. Nikt nie zastanawia sie z czego biora sie tak wysokie koszty produkcji w KGHM, przechodzi sie do porzadku dziennego nad faktem , ze KGHM jest najdrozszym producentem miedzi na swiecie. Ludzie z PO w KGHM i sprzyjajaca im prasa biznesowa sugeruja ze winnym sa zwiazki zawodowe i geologai. Guzik prawda - krajowa rudy jest stosunkowo bogata - polimetaliczna , tylko panowie Wirth i spolka nie potrafia wypracowac odpowiedniej metody urabiania i przerabiania tej specyficznej rudy. Skoro jest problem KGHM wykonuje ruchy jak nasza nomenklatury z nagonki partyjnej na Slasku - po prostu "rabuje" sie najlepsze poklady a reszte sie zasypuje lub zalewa jak na Konradzie. Po prostu tak jak tu na Slasku stosuje sie gospodarke rabunkowa. Najlepszym sposobem na odwrocenie uwagi od wlasnej nieudolnosci i braku wiedzy pozostaje wiec inwestowanie w cudze zasoby i cudze rozwiazania. Idealnie za morzami , za lasami.