Ha, ha, ha! Gratuluję dobrego samopoczucia Panie Tajduś! Oczywiście wliczono w to oferty pracy w marketach, infoliniach itp. Już pisałem o moim synu. Dostawał stypendia, nagrody Dziekana za wyniki w nauce, praca dyplomowa z wyróżnieniem i co? Najlepsza oferta to ta z supermarketu... Proponuję porozmawiać z absolwentami tego "wielkiego" i "wspaniałego" AGH, a nie analizować wyniki "ankiet". A można inaczej. Np. w Politechnice Śląskiej studenci kierunków górniczych podpisują umowy stypendialne i pracę mają pewną (nie licząc profitów z dość wysokiego - ponad 1000 zł - stypendium)...