na obsludze tego gwarka byly 2 osoby. Widze ze znasz sprawe na prawde. poprostu kazal temu drugiemy leciec na sterowanie i nie zalaczac nikomu a sam juz wskoczyl na tasme. a sygnału nie bylo, wiem bo robilem 20 metrów od tego zdarzenia
na obsludze tego gwarka byly 2 osoby. Widze ze znasz sprawe na prawde. poprostu kazal temu drugiemy leciec na sterowanie i nie zalaczac nikomu a sam juz wskoczyl na tasme. a sygnału nie bylo, wiem bo robilem 20 metrów od tego zdarzenia