Komentarz do artykułu:
Knurów-Szczygłowice: Zginął sztygar oddziałowy

Piąty już wypadek -wydobycie podobno mniejsze , załogi mniej ( czyli średnio na jednego zatrudnionego więcej) - kto jest winny - pogoń za zyskiem wydajnością -pazerność za tonami, metrami -tylko potem oczywiście oskarży się te ostatnie ogniwo -w tym przypadku na pewno kierownika oddziału . Prezes PRG ,Dyrektor Kopalni w świetle kamer , mikrofonów będzie się chwalił jak dbają o bezpieczeństwo - ale będzie to fałsz -jak zwykle