Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Górnicza rada

Jeżeli sądzi Pan, że da sie stworzyć prawo ponadczasowe, to jest Pan w błędzie. Dawniej może tak było, ale życie toczyło się wolniej, było prostsze, technika nie wymuszała potrzeby nowej regulacji prawnej. Nic nie mam przeciwko PIG, ale porady prawne na jego stronie internetowej w wielu przypadkach mają wartość symboliczną. Prócz tego pewno Pan wie, komu podlega PIG. Konstytucja 3 Maja, która się Pan fascynuje, nie zawierała przepisu, który przewidywał, że Sejm ulega rozwiązaniu gdyby chciał poprawić własną ustawę. Czy dalej Pan twierdzi, że projekt prawa gg ma 1200 stron, a obecne prgg 1994 zostało zmienione już po pół roku ? Będę wdzięczna za odniesienie się do tych wątków. Przy okazji - pierwsza zmiana obecnego prgg, która nie była wymuszona zmianami innych ustaw, została dokonana dopiero po ponad 4 latach, o czym zapewne Pan wie. Zgadzam się, że obecnie przyjęta technika tworzenia prawa zawiera wiele wad, ale to nie wina polityków ani (zapewne) autorów projektu, lecz pewnego organu rządowego (RCL), który dba o czystość rasy w zakresie legislacji, tyle że ta dbałość w istocie sprowadza się do irracjonalnej dbałości o stylistykę, niestety niewiele mającej wspólnego z tradycją i potrzebą tworzenia stabilnego prawa.

23 stycznia 2011 19:09:47
Adam Maksymowicz: Górnicza rada