Panie prezesie WUG! Rocznice katastrof Halemba, Wujek, Rudyłtowy są pięknie obchodzone, wieńce składane ale wypadałoby na forum publicznych rozliczyć się z wykonania zaleceń WUG-owskiej w końcu Komisji Powypadkowej i szefa PIPu! Dla przypomnienia cytuję obie: Komisja WUG stwierdziła w raporcie 1. nieprzestrzeganie przepisów i zasad bhp w zakresie eksploatacji maszyn, urządzeń i instalacji w rejonie ściany. 2. Z raportu wynika, że na feralnej zmianie w strefie objętej ZAKAZEM przebywania pracowników ze względu na zagrożenie tąpaniami zatrudnione były 22 osoby; w innych miejscu, zamiast dopuszczalnych trzech osób, pracowało pięć. 3. Wejścia do tych stref nie były ewidencjonowane, a pracownicy nie wiedzieli nawet o tym, gdzie wyznaczono takie strefy. 4. Inne nieprawidłowości to zaniechania w profilaktyce (m in. dlatego wybuchł również pył węglowy), inne błędy w wentylacji, tolerowanie usterek urządzeń i kabli elektrycznych oraz nieprawidłowa reakcja na niepokojące sygn Szef Państowej Inspekcji Pracy Stanisław Zając powiedział 1. w kopalni nie były przestrzegane przepisy dotyczące szkoleń (także osób z dozoru górniczego) i nagminnie, po kilkaset razy przekraczane były normy czasu pracy - zarówno tygodniowe, jak i miesięczne. Rekordzista pracował 52 kolejne dni bez dnia odpoczynku, a średnio było to 10-30 kolejnych dni. 2. Nie stosowano też procedur oceny ryzyka zawodowego.