Komentarz do artykułu:
WUG: O zagrożeniach klimatycznych w górnictwie podziemnym

Panowie „fachowcy”. Dla was , którzy nie wychylacie nosa poza Śląsk, jak sami mówicie od 60 lat nie zmieniacie przepisów a to wskazuje , że technologie i systemy BHP są tak samo leciwe, czas najwyższy abyście wyszli z okopów ! Problemy o których tutaj mówicie są znane na całym świecie! O innych rzeczach nie wspomnę abyście nie było „tąpnięcia” informacji na wasze głowy! Jedyne pocieszenie , że powoli budzicie się z letargu! Misie z Instytutów budzą się ze snu zimowego! O jakim znowu zagrożeniu klimatycznym mówicie? Problem nie powstał raptem wczoraj, temperatura towarzyszy górnikom od zawsze, i to się rozwiązuje. Wiem, że brak jest wam orientacji co się dzieje za granicą Śląska ale dzięki internetowi możecie kliknąć na odpowiednie strony , na razie proste abyście zrozumieli, wikipedia, gdzie podane są informacje w stylu rekordowe kopalnie pod względem temperatury, pod względem głębokości, i tak dalej. Krajowe głębokości i temperatury to pryszcz w porównaniu z czym muszą się zmagać zagraniczne kopalnie. Ale cóż mówić o temperaturze gdy nie potraficie nic zaproponować kopalniom aby górnicy pracowali więcej niż 3 godziny na zmianę a maszyny były wykorzystane ponad 50%! Nie mówiąc o bezpiecznych zabijających Maszynach Górniczych, który pomimo tego , że są winne 50% i więcej śmiertelnych i ciężkich wypadków nie znalazły uznania w oczach jury przyznających środki na tak reklamowany Program Badawczy, za to klasyfikacja zagrożeń klimatycznych i inne duperele jak najbardziej, przydzielono pod GIG i inne podobne instytucje!