Komentarz do artykułu:
„Mysłowice-Wesoła”: Nowo pozyskany kombajn AM 75 ożywi roboty przygotowawcze

Jeśli jest to z mojej gruby to gratulacje! Ten kombajn był akurat "uszanowany" i leciał prawie cały czas w pokładzie. A co do panelu (monitora) to nie zdaje egzaminu, kombajniści z przodowymi dalej fedrują "na wyczucie". Elektronika tylko przeszkadza. Stare 75 miały to samo ale bez zbednej elektroniki i darły jak wściekłe a te MR-y to skaranie boskie. Daję 2 miesiące i wszystko poleci na mostkach, które serwis będzie usuwał, potem znowu mostki, itd. Elektrycy będą skakać dookoła maszyny (przydaja się podstawy elektroniki i optoelektroniki)a ślusarze.. no cóż, współczucia jesli poleci przez kamień. Ale w węglu sobie dobrze radzi. Nie wolno zapominać o smarowaniu, oleju i względnej czystości kombajnu... bo się szpetnie zemści.