Jedyne wyjście to sprywatyzowanie kopalń i mądre zarządzanie a nie sztuczne zatrudnianie nowych sztygarów i nadsztygarów których kompetencje mówiąc delikatnie są słabe ale znajomości i kumoterstwo mocne. Brak jest odpowiedzialności za podejmowanie decyzji metoda \"spychologii\",bo nikomu w zasadzie nie zależy ponieważ to nie jego i liczy się tylko awans nie wiedza.