Czytając te bzdury włos zjeżył mi sie na głowie. Takimi fałszywymi informacjami karmicie (goroli) i dzieki temu myslą jaka u nas "kraina miodem i mlekiem płynąca". Jestem pracownikiem kopalni młodym wiekiem oraz stażem, zatrudniłem si w lutym tego roku. Mój zakład pracy jest jednym z oddziałów KW z resztą w niedalekiej przyszłosci przeznaczonym do zamnięcia. Zarobki brutto to jest daremne mydlenie oczu wysokimi cyframi za które nikt z nas nie utrzyma swej rodziny, ja zarabiam netto 2200 rozumieć na rękę. Czy to jest dużo za pracę 1000 metrów pod ziemią...? Zgadzam sie z opiniami kolegów zwiazkowcy na etatach nadsztygarów za co?? organizowanie wycieczek i imprez okolicznościowych?? ?kpina